Preferuję łowienie sandaczy i okoni na spining głównie z łodzi. Przygodę ze spiningiem zacząłem wiele lat temu i podchodzę do tematu z wielką pasją. Łowię na Wisełce w okolicach Kwidzyna oraz okolicznych jeziorach na przynęty własnej roboty czyli koguty i jigi coraz rzadziej sięgając po gumy. To naprawdę niesamowita frajda złapać rybę na własnoręcznie wykonaną przynętę!!
pozdrawiam Adam
2 subskrybentów
Do tej pory blog odwiedziło 15496 osób.